hm egzaminy faktycznie ciezka sprawa.... wypompuja
człowieka i nic nie zostanie. Po tym calym zamieszaniu mam wszystko gdzies i nic nie robie o! Maly Okrotnik Carol tez ma wrazenie, ze nic nie umie. Fajne uczucie, polecam :P
Dla scilosci i jasnosci ja pisze na zielono a Telka na czerwono :)
Jestesmy zupelnie rozne, co widac nawet po naszych gustach muzycznych :P Ostatnio spedzamy ze soba duzo, duzo, bardzo duzo czasu, poniewaz przygotowujemy sie do egzamniu gimnazjalnego... Szczerze powiem, ze jestem nim przerazona... Nie wiem jak to pojdzie, mam wrazenie, ze nic nie umiem... :/ Paranoja.... A jeszcze ten Maly Okrutnik Carol wybral sobie taka szkole, ze szkoda gadac.... Ech...
"Zycie, ach zycie, kocham cie nad zycie..." Jak bardzo ladnie spiewala Edyta Geppert....
No toteraz ja. Nistety mam jakies problemy ze sprzetem, wiec ta notka ukazla sie z pewnym opoznieniem, ale lepiej pozno niz wcale :P Zreszta jest co swietowac, po tylu przejsciach z tym blogiem wreszcie sie cos urodzilo :D
Jestem Carol, milo mi :) Przyznam, ze do instytucji blogow bylam sceptynie nastawiona, ale coz zmusili mnie :)
Co o mnie.... słucham sobie hard rocka i metalu, tańcze irlandzki taniec, jeżdże konno. kocham moją gitare i teatr i Iron Maiden.
Wiecej o mnie kiedy indziej :))
Z Telimena znamy sie jak juz wspomniała 9 lat. Mamy zupelnie rozne chraktery i upodobania i jakos wytrzymujemy swoje towarzystwo...
No, to bedziem pisac :D
S();
Najtrudniej jest zaczac... Hmmm, bede tego bloga prowadzila z moja przyjaciolka. Skad taki pomysl? Tak po prostu, pomyslalam, ze moglbysmy zaczac.... I po wielu przejsciach udalo sie! Mamy bloga! :))
Tak wiec, ja jestem Telimena... Bardzo zabiegana i zapracowa kobieta :P Coz wiecej moge o sobie napisac.... Hmmm, cala reszta wyjdzie w praniu :D
A Carol.... No tak :)) Znamy sie juz 9 lat, caly czas chodzimy do jednej klasy. Jest to osoba z b. duzym poczuciem humoru i wielka, wielka cierpliwoscia. Slucha mojego gadania ciagle o tym samym :D O cyzm to sie dowiecie kiedys tam... No to co, czekamy na notke Carola?
Uff, koniec mojej pierwszej notki, jakos poszlo:))